lunes, 15 de septiembre de 2014

Korzenie Miłości (PL)

Nie wiem, czy to sprawa naszej konstrukcji osobowej, czy tez inna przyczyna. Zawsze czujemy się lepiej i bezpieczniej, kiedy jesteśmy w czyimś towarzystwie. Mając obok kogoś, kogo rozumiemy i kto nas rozumie, czujemy, że nasze argumenty i przekonania są silniejsze. Kiedy zostajemy poddani jakimś zewnętrznym naciskom, mamy kogoś na kim się oprzeć, i nawet schronić się w jego cieniu. Czuć obecność na odległość, jest trudniej, ale nie jest to niemożliwe. Zdać sobie sprawę z tego, że towarzyszą nam ci, którzy już odeszli, u jednych powoduje strach, u innych pokój i ulgę. Myślę, że jak grzyby, rodzimy się z tego samego korzenia miłości, dlatego gdy mamy czas, patrzymy na siebie i się rozpoznajemy. Jesteśmy bardziej podobni niż się nam wydawało.

Miłego poniedziałku szukania korzeni, które nas łączą.


No hay comentarios:

Publicar un comentario