Ostatnie
przebudzenie Miguela było dość bolesne. Nagle zdał sobie sprawę,
że
czuje się próżny, że
brakuje mu tylu rzeczy. Chciał je odzyskać. I tu czekał na niego
kolejny zimny prysznic. Można tylko odzyskać to co się zgubiło, i
można tylko zgubić to co się miało. Sprawdzając swoje pragnienia
i posiadania, odkrył zaskakującą rzeczywistość.
Wielu z ważnych
„rzeczy”
nigdy nie posiadał,
dlatego niemożliwe
było odzyskanie ich, musiał
je najpierw zdobyć.
Jego rodzina
zawsze tam była w pewnej odległości.
On musiał
dać
kilka kroków,
by wyjść
im
na spotkanie. Coś
zupełnie
odmiennego, od tego do czego był tak przyzwyczajony, to zazwyczaj
inni zawsze musieli wszystko robić,
wtedy kiedy on czekał
na gotowe. Wyjdź
w poszukiwaniu tego co zgubiłeś
i zdobądź
to czego nigdy nie miałeś,
a teraz odkryłeś,
że
tak bardzo ci tego brakuje by czuć
się osobą
kompletną.
Miłego
dnia odzyskiwania.

No hay comentarios:
Publicar un comentario