Rebeka złościła się bardzo na drzewo które rosło
na jej drodze. Dokładnie tam na środku. Za każdym razem, jak
wychodziła lub wracała, musiała obchodzić dookoła to przeklęte
drzewo. W chwilach gniewu, zapominała ile razy chowała się w jego
cieniu, w ilu dziecięcych zabawach i miłosnych westchnieniach
uczestniczyło to stare i źle umiejscowione drzewo. Zmęczona tylu
skargami, które w niczym nie dotykały drzewa, które od lat stało
niewzruszone, nie mogąc go zwyciężyć, sprzymierzyła się z nim.
To które przez tyle czasu było widziane jako przeszkoda, stało się
wielkim i nieomylnym punktem odniesienia. Patrz na twoje życie,
znajdziesz wiele rzeczy i nawet osób, które odgrywają tę
samą rolę
jak drzewo w życiu Rebeki. Z przeszkód mogą zamienić się w
punkty odniesienia. Zamiast się żalić z ich obecności, lepiej
być wdzięcznym za to, że
wskazali i uformowali naszą
życiową drogę.
Miłej
Niedzieli dla Wszystkich.

No hay comentarios:
Publicar un comentario