Nie chełpiła się bo jej pomysły nie były ani za
bardzo nowe, ani za bardzo świeże, ale co to, to tak to były jej
pomysły nie była dłużna nikomu i nie próbowała nikogo udawać
ani naśladować. Kolejny raz krytykowali oskarżając ją
o brak ambicji i konformizm, że
nie idzie za modą.
Niektórzy półżartem półserio mówili, że
Claudia podobna jest do jej kota, totalnie niezależna, zawsze
chodząca swoimi drogami, pokazująca światu wysoki poziom
„kociowatości” -
charakteru. Oczywiście to kosztowało ją
jedną czy drugą
łzę i czasami niezrozumienie bliskich i dalekich. Chodzenie swoimi
drogami oznacza często chodzenie w samotności, ale Claudia była
gotowa zapłacić te cenę. Nie chciała by byle kto był u jej boku,
tylko osoba która jest w stanie dowartościować i szanować jej
punkty widzenia i jej opinie. Żyj twoje własne życie ofiarując i
przyjmując respekt.
Miłego dnia „kociowatości”.
Publicado en castellano el 21 de enero de 2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario