Wiele było słów i wiele ciszy jakie zasiali między nimi. Z czasem
urosły jakieś kompromisy, zgody i dyskusje, obok nich żale i
niewygodne spojrzenia, które powodowały, że
czuli się nieswojo. Jeżeli zbierali jedne to musieli też
zebrać te drugie, nie istniała możliwość separacji. Jak to było
do przewidzenia próbowali winić się nawzajem, tak za słowa które
były niewygodne, jak i za cisze które pochłaniały słowa które
były precyzyjne i potrzebne, ale nikt nie wysilał się by je
wypowiedzieć. Staraj się wziąć na siebie odpowiedzialność za
twoje słowa i twoje cisze. Kiedy widzisz, że
któreś z nich zachwiały równowagę w relacji, szukaj formy
zakomunikowania tego osobom zaangażowanym. Nie czekaj aż one zdadzą
sobie sprawę czy poszukają rozwiązań, dla czegoś za co ty też
jesteś odpowiedzialny/odpowiedzialna.
Miłego dnia dawkowania
lekarstwa.
Publicado en castellano el 04 de mayo de
2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario