Wiedziała, że
mały makijaż ukrywa niedoskonałości i podkreśla piękno. Warstwa
śniegu maluje pejzaż czyniąc go nieskazitelnie białym jakby z
jakiejś bajki. To czego nie wiedziała to; czym przykryć szkodzące
uczucia które odbierają pokój? Co mogłoby uwydatnić choćby
trochę to co pozytywne czynić to bardziej widoczne bardziej jasne?
Dobra warstwa uprzejmości wydawała się doskonałym środkiem.
Trochę pozytywnego nastawienia mimo wszystko. Jeżeli limitowałoby
się użycie „dziś to niemożliwe” moglibyśmy zobaczyć wiele
rzeczy, które dziś wydają
się ukryte. Trzeba próbować, to by była mała odnowa, jak warstwa
farby nadziei na te czasy.
Miłego dnia malowania świata.

No hay comentarios:
Publicar un comentario