jueves, 1 de octubre de 2015

Wolni żeby oddychać (PL)

Nie była w stanie zatrzymać się, żeby spojrzeć na przebytą drogę. Zawsze zmartwiona, spiesząca się, patrząca na to co jeszcze musi zrobić. Mimo swojej nad aktywności, nigdy nie miała za dużo godzin, dni i miesięcy. Już dawno temu zapomniała jak się oddycha ze spokojem. Jak można zrelaksować napięte mięśnie i całe ciało. Jej twarz i całe ciało zapomniało co to spokój, bezruch. Jakikolwiek bodziec doprowadzał ją do drżenia, wibracji, jak struny harfy. Przez całe jej życie, od dzieciństwa, naciskano na nią, poganiano ją, przypominano jej na każdym kroku, że trzeba pracować. Nikt, nigdy, nie nauczył jej odpoczywać, cieszyć się zrobioną pracą, czy przebytą drogą. Bez tej chwili odpoczynku retrospektywnego spojrzenia, stajemy się niewolnikami naszego własnego pospiechu, uczestniczącymi w wyniszczającym nas pościgu który nas prowadzi donikąd. Zatrzymać się, odpocząć, nie jest luksusem, jest potrzebą.

Miłego dnia zatrzymania się na chwilę.

No hay comentarios:

Publicar un comentario