Wśród tylu rzeczy do zrobienia i ciągłego
pospiechu, który zawsze popychał jej plecy, zapomniała kim jest.
Źli ludzie mówili, że
zmieniła imię, że
teraz się nazywa zmartwienie i złość. Nawet nie wiedziała jak,
ale wokół siebie rozsiała atmosferę napięcia i negatywności.
Jej życie nie było bardziej skomplikowane niż życie jej sąsiadów,
ale zdolność rozwiązywania problemów ze spokojem wyczerpała się
już dawno temu. Każdy nawet najmniejszy problem, uruchamiał lawinę
skarg i westchnień, która porywała ją
i pokrywała inercją. To
co było proste, w jej oczach, było super skomplikowane,
sparaliżowana strachem i brakiem wiary w swoje możliwości, nie
robiła nic, mogąc zrobić wszystko. Nie pozwól spętać się
wpadając w pajęczynę, która ty sam utkałeś, twoim własnym
brakiem zaufania. Twoje możliwości, zdolności, idą o wiele dalej,
niż twój wzrok.
Miłego dnia pokonania strachu.

No hay comentarios:
Publicar un comentario