martes, 8 de marzo de 2016

Z brzegu (PL)

Starała się nie przeszkadzać. Stawała na brzegu i życie płynęło przed nią, ale ona nie dawała się porwać przez jego wiry. Pozostawało dla niej bardzo mało miejsca, ale to co miała wykorzystywała to w pełni. Czasami zmartwiona, bo brzeg na którym stała, był brzegiem przepaści. Utrzymać równowagę było sprawa życia i śmierci. Jeden zły krok mógłby mieć nieodwracalne konsekwencje. Musiała stąpać pewnie opierając się o wszystko co miała w swoim zasięgu. Miała czas by obserwować innych, którzy dawali się porwać przez wir życia, tracili wolność i kontrolę nad kierunkiem swego życia. Ona tego nie chciała. Chociaż miała niewielką przestrzeń, ta wystarczała jej do osobistego wzrostu i samorealizacji. Miała punkty odniesienia, które pozwalały jej precyzyjnie określić odległość jaka dzieliła jej rzeczywistość od wyśnionych celów. Czasami zatrzymaj się na chwile na brzegu i popatrz gdzie chcesz iść lub być może gdzie cię porywa życie. Wykorzystaj możliwość poprawienia kursu.

Miłego dnia zatrzymania się na brzegu. 

No hay comentarios:

Publicar un comentario