Obawiała się, że
historia się powtórzy. Prawie zawsze przygotowania pochłaniały ją
tak, że nie była w
stanie cieszyć się świętem. Docierała do dnia świątecznego
krańcowo zmęczona,, aż do ostatniej chwili kończąc jakieś
detale, tak żeby wszystko było gotowe na godzinę rozpoczęcia. Jej
myśli i pragnienia nie były na święcie tylko w jakimś spokojnym
miejscu w którym mogłaby chociaż trochę odpocząć, i gdzie nikt,
niczego nie będzie od niej potrzebował. Co gorsze marzyła też
o święcie, bardzo lubiła atmosferę „fiesta”, ale chciała być
bez tylu obowiązków. Było tylko jedno rozwiązanie, zaangażowanie
innych osób, rozdzielić obowiązki, zostawić sobie coś co będzie
mogła opanować i co jej nie opanuje. Chociaż była to trudne,
znaleźć odpowiedzialną
pomoc, staraj się jej szukać, by święto dla ciebie też
oznaczało radość, przyjemność, a nie tylko prace i zmartwienia.
Miłego dnia szukania
pomocy.
Publicado en castellano el 12 de mayo de
2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario