Paulina miała
szczęście, miała wielu przyjaciół i chociaż uczestniczyła w
wielu spotkaniach z nimi, bardzo rzadko naprawdę się z nimi
spotykała. Zajęta przygotowaniami do ich dobrego przyjęcia i
ugoszczenia, traciła możliwość słuchania ich słów, spotkania
się z ich ciszą i
spojrzeniami. Chociaż oni zawsze rozsmakowywali się tym wszystkim
co ona dla nich przygotowała, ale prawie nigdy nie mieli możliwości
cieszenia się jej obecnością zrelaksowaną
i bez pospiechu. Pojawiała się i znikała co chwile, a kiedy już
na chwile siadała z nimi, zajęta była sprawdzaniem czy czegoś nie
brakuje by znów wstać i zniknąć w otchłani kuchni. Nie wystarczy
być w tym samym miejscu by móc powiedzieć, że
się spotkaliśmy. Potrzeba czegoś więcej… zaczynając od
zwracania ekskluzywnej uwagi na innych, bez „rozpraszaczy”,
dzieląc się czasem który pozwala nam być razem. Ci którzy
naprawdę pojawili się w twoim życiu zawsze przynoszą światło,
które pozwala ci widzieć więcej i lepiej, ale by móc coś
zobaczyć musisz być obecny w twoim własnym życiu.
Miłego dnia obecności.
Publicado en castellano el 02 de
septiembre de 2016.

No hay comentarios:
Publicar un comentario