W świecie w którym inni silili się by budować
mury, ona zdecydowała się mieć otwarte ręce. Nic nie było można
znaleźć w nich. To był cud pustych rąk,
który czynił tak wielkim i potrzebnym jej gest. Te otwarte ręce
ułatwiały dostęp do serca. Serca które nie zamykało się przed
tym co się do niego zbliżało, przede wszystkim pozostawało
otwarte przed osobami, obcymi, nieznanymi, różnymi. Mieć zajęte
ręce to tak jakby zbudować mur uniemożliwiający dostęp do serca.
Ręce zajęte w najlepszym wypadku mogą dać to co się w nich
znajduje, powodując poczucie zadowolenia. że
się wypełniło obowiązek z taką
hojnością. Gotowe dać to co w nich jest oprócz siebie samych.
Dając niezdolne do przyjęcia. Niech twoje ręce się otwierają
ofiarując twoje serce i niech potrafią przyjąć, i przyznać się,
że też
potrzebują.
Miłego dnia otwartych rąk.
Publicado en castellano el 03 de febrero de 2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario