martes, 23 de julio de 2013

Gościnność (PL)

Gościnność jest podstawa życia wspólnotowego, jakby naturalna koleją rzeczy, gdy się mieszka wzdłuż drogi życia, zawsze nas odwiedzi jakiś podróżny, jakiś przechodzień. Jeżeli nas odwiedza to znaczy, że swoją obecnością coś wnosi w nasz świat, otwiera go na nowe, poszerza, wzbogaca. Tak w Meksyku wśród Huasteków, tak w Paragwaju wizyty przyjmuje się zazwyczaj na zewnątrz. Dom jest miejscem przeznaczonym na nocny wypoczynek. Życie toczy się na zewnątrz, w cieniu. Pojawiają się zawsze powitalne pytania: Co mówi nasze serce? Jak się czujemy? Jak nas traktuje życie? Po nich następuje zaproszenie do przybliżenia się, zajęcia miejsca, odpoczynku. Po chwili rozmowy, która zazwyczaj tka się powoli zaprasza do wypicia wody w Meksyku i terere w Paragwaju (terere to mate pite z zimna woda z lodem).
Woda jest ciekawym elementem w obu tych wypadkach, woda jest źródłem życia, nieodzownym elementem, tak jak drugi człowiek, jego obecność. Wizyta kogoś w dawnych czasach kiedy przybysz był jedynym źródłem informacji o świecie, była zastrzykiem nowego życia, dawała możliwość zdobycia nowych informacji, wiadomości o tym co blisko i daleko o czymś co już jest znane i poznania czegoś nowego. Zawsze dawała możliwość wymiany. Ktoś kto był tam, opowiada o tym co przeżył i widział tam, ale w tym samym czasie, jest spragniony tego co działo się tu, łączą się dwa światy, rodzi się nowe życie, nowa świadomość.
Dużo by opowiadać o zwyczajach przyjmowania gości, w ważnych momentach w kulturze huastekow. Zawieszanie naszyjników z kwiatów ( kwiat symbol prawdy i świętości) Okadzanie tradycyjnym kadzidłem zawsze z odniesieniem do 4 kierunków wschód, zachód, północ, południe, zaczynając od wschodu który jest kierunkiem życia, wschodzącego słońca. Chodziło o zachowanie harmonii kosmicznej, poszanowanie odwiecznych praw. Harmonia zapewnia porządek. zdrowie. Goście przechodzą pod zielonym łukiem, zrobionym na drodze lub w wejściu do domu (rodzaj bramy). Łuk symbolizuje łączenie się dwóch światów, boskiego i ludzkiego. Każdy gość to wysłaniec Boga. Ma dla nas przesłanie. Jeżeli to nie są jego słowa, jest to sama jego obecność, jego sytuacja życiowa.
Ciekawe, że w języku hiszpańskim, podobnie jak w innych językach min. angielskim gościnność- Hospitalidad (wymawia się bez h), jest tak blisko słowa Szpital- Hospital. Gościnność ma wiele wspólnego ze zdrowiem, czy zdrowieniem, lecznicza wymiana pozytywnych energii, wspólne szukanie rozwiązań, dzielenie się.
W Paragwaju zawsze zaprasza się do stołu, choć garnek będzie pusty, ale trzeba się dzielić wszystkim. Zwrot guarani Kova ñande roga (czytaj: kowa ńande roga) oznacza to nasz dom nasz czyli twój i mój nasz wspólny. Gdzieś jeszcze pozostaje echo wędrowniczej przeszłości tego społeczeństwa Guarani. Ugościć oznacza uratować życie.
Język guarani ma te osobliwość, że ma dwie formy pierwszej osoby liczby mnogiej, jedna włączająca ñande i druga wyłączająca ore. Gdy mowie ore roga - nasz dom mówię, że to mój dom, mój i mojej rodziny, ale nie osoby do której się zwracam, a gdy mowie ñande roga mówię, że to nasz dom, mój, mojej rodziny ale i osoby do której się zwracam.
Obecność wizyty jest błogosławieństwem, zawsze wzbogaca.
Bardzo źle widziany jest pospiech. Tropikalna cierpliwość odkłada na bok zegarek, żyje się rytmem wydarzeń w których się uczestniczy. Czasami wydaje się, że wszystko zamiera czas płynie wolno, czasami nagle wszystko przyspiesza w nawale spraw by znów wrócić do swego naturalnego rytmu. Inaczej nie można to słonce, ta wilgotność mają swoje prawa. Gość zazwyczaj uważnie, z szacunkiem, wchodzi w ten rytm Rodziny którą odwiedza. Siadając, uzyskuje miejsce w nowej dla siebie przestrzeni. Rozmowa pozwala umiejscowić się w czasie. Powstaje jedność, zespolenie. Po nasyceniu się obecnością, następuje rozstanie, każdy bogatszy o coś nowego co zaniesie w swój świat.

No hay comentarios:

Publicar un comentario