miércoles, 16 de septiembre de 2015

Komunikując nie wróżąc (PL)

Kochał bardzo swoją żonę., jego miłość była głęboka i szczera. Dojrzała od czasu kiedy się poznali, teraz przechodzili przez bardzo delikatny okres. Czuł się zmęczony jej niekończącymi się pretensjami. On, na ile mógł i potrafił, starał się dbać o małe gesty, tak jak robił to w czasie kiedy byli narzeczonymi, ale musiał zajmować się pracą i być odpowiedzialnym za wiele spraw które mu powierzono. Kiedy byli razem w domu oczekiwał rozmów z nią, ale zamiast dialogu znajdował ciszę. To była cisza w złym humorze, pełna żalów. Według niej, on znów o czymś zapomniał, z czegoś nie zdał sobie sprawy, nie domyślił się co się działo, ani czego ona potrzebowała, chciała lub pragnęła. On zmęczony jej żalami, czasami mówił jej, że powinna wyjść za jasnowidza, a nie za zwykłego człowieka takiego jak on. Z jakiegoś powodu jesteśmy obdarzeni zdolnością komunikowanie się i mówienia o naszych potrzebach i pragnieniach. Niesprawiedliwością jest oczekiwanie przez cały czas, że on lub ona, domyśli się, odkryje, wyczuje, to czego nam brak, to czego pragniemy. Komunikuj twoje potrzeby i pragnienia, to takie proste, pomaga we wzroście jako para, rodzina, czy grupa przyjaciół.

Miłego dnia komunikacji.

No hay comentarios:

Publicar un comentario