Miriam
zostawiła namoczone swoje myśli i niektóre słowa, które prawie
już wypowiedziała. Chciała żeby zmiękły troszeczkę, żeby
straciły trochę goryczy i zeszły im wszystkie plamy urazów
wyrzutów, a nawet podejrzeń. Było bardzo trudno przywrócić im
naturalny stan, pozbawiając je wszystkiego tego co się do nich
przylepiło,w czasie tylu dyskusji i z wszystkimi problemami jakie
przeżywała. Były słowa i myśli które stały się nie do
rozpoznania, uwierały, były niewygodne, zabierały pokój. Trzeba
było pilnie zrobić porządek, wyczyścić, przywracając każdemu
słowu jego prawdziwy smak i każdej myśli jej intensywność i
siłę. Od czasu do czasu powinieneś namoczyć twoje myśli i słowa
żeby trochę zmiękły i się odnowiły. W ten sposób będzie można
używać ich bez problemów i w odpowiedni sposób. Przywróć im
świeżość.
Miłego
dnia odświeżania słów i myśli.

No hay comentarios:
Publicar un comentario