jueves, 21 de abril de 2016

Dawać nie oczkując (PL)

Dawała dużo innym. Dawała swój czas, swoje talenty i zdolności. Nigdy nie patrzyła na cenę jaką przyjdzie jej zapłacić, czasami to wszystko opłacała łzami. Jako zapłatę czasami otrzymywała ulotne „dziękuję” ,zagubione wśród wielu słów. Z tych niewielu „dziękuję” które otrzymywała, tworzyła żagiel, który wypełniał się wiatrem nadziei i popychał dalej naprzód by mogła dawać słowa, uśmiechy, gesty i rzeczy. W większości wypadków dawała rzeczy których nikt nie może zaoszczędzić, kopić lub sprzedać. Jej czas albo się zużywał dobrze, albo go traciła na zawsze. Jej słowa, albo je wypowiadała przekazując za ich pośrednictwem wsparcie, nadzieje, miłość, przyjaźń, albo zostawały w ciszy, którą niewielu może słuchać i zrozumieć. Jej gesty albo przywracały nadzieje, okazywały bliskość, albo zostały zamrożone w zimnym dystansie. W tych małych detalach widać było ogrom jej szczodrości. Daj coś z siebie, nie kalkuluj czy warto. Nie licz oznak wdzięczności. Zwyczajnie dawaj, dlatego że to czego nie dasz, czasami to tracisz na zawsze. 

Miłego dnia szczodrobliwości.

No hay comentarios:

Publicar un comentario