Tyle razy próbowała rozpocząć nową
drogę, nowy projekt, ale taką
samą ilość razy,
widziała rozbite swoje próby. Jej pozorne porażki, powodowały
powrót do punktu wyjścia. Myślała, że
wracała z pustymi rekami, ale rzeczywistość była inna. Wracała
do punktu zerowego z doświadczeniami, które pomagały jej odrzucić
pewne drogi i usuwały tajemniczość nieznanych kierunków, kiedy
sama mogła odkryć, że
nie kryły w sobie nic użytecznego dla niej w jej procesie budowania
swojego szczęścia. W ten sposób wracając do punktu wyjścia już
wiedziała którędy nie powinna iść by nie wpaść w te same
problemy, nie zderzyć się z tymi samymi trudnościami z jakimi
zderzyła się ostatni raz. Dobrze mieć w życiu punkt zerowy, by
móc mierzyć odległość i by w wypadku braku sukcesu móc wrócić
do początku, a nie zbyt wstecz, tracąc poprzednie zdobycze. Służy
jako punkt odniesienia i daje odrobinę bezpieczeństwa. Dzięki
niemu nie gubimy się na naszej drodze. Odkryj twój punkt zerowy,
punkt w który się zaczyna nowa przygoda.
Miłego dnia odkrycia
punktu zero.
Publicado en el español el 09 de
octubre de 2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario