Bała się
bardzo przyzwyczaić się, że
giną jej rzeczy i nic nie można na to poradzić. Wydawało jej
się, że jej rodzina
traktowała to zbyt powierzchownie. Nie możliwe, że
nikt nie dba o rzeczy i nie szuka się tego co się ma. Nie była
skąpa, ani przywiązana do starych rzeczy. Nie chciała też
mieszkać w muzeum, bała
się tylko, że ci którzy
z taka łatwością gubią rzeczy i nie starają się je znaleźć z
taka sama łatwością będą gubić uczucia, miłość, nadzieje
dobroć. Dla niej jedna rzeczą było naturalne zużycie związane z
upływem czasu i używaniem, możliwe do wytłumaczenia. Zużycie
które może doprowadzić do kompletnej nieużyteczności. Inna
rzeczą była kompletna niedbałość, nieokiełznane pragnienie
kupienia nowych, wymiany starych znajdując jakiś mały defekt.
Szukanie czegoś nowego nie używając wszystkich możliwości jakie
ma to co mamy w reku nie ma sensu. Staraj się dbać, wartościować
i dobrze poznać to co masz zanim zaczniesz szukać czegoś nowego.
Przenieś tę samą
postawę na osoby które są jedyne i niepowtarzalne i bezcenne w
porównaniu z rzeczami. Pomóż im wydobyć potencjał
który mają
Miłego dnia dbania i nie tracenia.
Publicado en castellano el 15 de febrero de 2017

No hay comentarios:
Publicar un comentario