viernes, 29 de junio de 2018

Jasność (PL)

Mówił „wytłumaczę ci to na nowo”, ale ona nie chciała słuchać wytłumaczeń. Zamykała się na jakiekolwiek słowo które mogłoby wyjść z jego ust, bała się jego słodkich słów. Nie chciała dać się przekonać harmonią muzyki w środku kłótni. Jeżeli to co robił ją raniło i krzywdziło po co pozwalać na próby pokrycia ran słodkimi i klejącymi się mazidłami. Ważne są słowa które coś komunikują o wiele bardziej wartościowe od tych które próbują tylko usprawiedliwić. W tych dniach ona potrzebowała o wiele więcej oznak czułości niż slow. Jego gesty świeciły nieobecnością. Nie wiedziała czy ma jakikolwiek sens czekanie, czy trzeba lepiej usiąść i szczerze sobie powiedzieć czego każdy z nich oczekuje i co jest gotów dać, ofiarować, żeby nie czekać w nieskończoność, nie czuć się źle i nie obwiniać otwarcie lub po kryjomu. 

Miłego dnia jasności.

Publicado en castellano el 23 de febrero de 2017

No hay comentarios:

Publicar un comentario