sábado, 20 de agosto de 2016

Przyjaźń bez strachu...(PL)

Każda nowa przyjaźń wzbudzała w nim niesamowity entuzjazm. Nie zawsze potrafił kontrolować swoje chęci komunikowania się. Kilka razy miał przez to problemy i był źle zrozumiany. Bał się być odrzucony, ci którzy go znali, mogli mu ufać, mogli ufać w przejrzystość jego intencji zamiarów. Poruszał się po bardzo śliskim terenie, gdzie była bardzo wąska linia między częsta komunikacją, uporczywością i prześladowaniem. Gdzie nikt nie wierzył w przyjaźnie mieszane, bliskie, czyste. Był gotowy, ze względu na szacunek i żeby chronić bliską osobę, zrezygnować z jakiejkolwiek komunikacji zachowując ciszę. Nie martwiły go plotki na jego temat, to co go martwiło to problemy jakie mogła przynieść innej osobie jego bliskość. Przez długi czas myślał, że to skazuje go na kompletną samotność, ale na swojej drodze życia spotkał wielu przyjaciół. Pytał się czy to normalne tak się zachwycać, napełniać entuzjazmem. Nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie. Kiedy patrzył na swoje maskotki o czterech łapach i mokrych nosach, pełne entuzjazmu przed każdym spotkaniem, znajdował odpowiedz. Bądź ostrożny, troskliwy, chroń osoby które kochasz, ale nie bój się przyjaźni.

Miłego dnia przyjaźni które czasami mogą być pełne zamieszania, konfuzji.

No hay comentarios:

Publicar un comentario